×

Jak przestać płacić wysokie rachunki za prąd i ogrzewanie?

Jak przestać płacić wysokie rachunki za prąd i ogrzewanie?

Węgiel, prąd, benzyna i gaz jeszcze nigdy nie były w Polsce tak drogie. Za węgiel orzech płacimy teraz już ponad 3 000 zł za tonę, a jego cena wzrosła od zeszłego roku prawie czterokrotnie. Ceny paliw również poszły w górę, doganiamy w tym względzie bogatszą, zachodnią część Europy. Wzrosły nam rachunki za prąd w mieszkaniach, jeszcze więcej musimy płacić za prąd w firmach. To wszystko przekłada się na znaczne podwyżki cen produktów i usług, i sprawia, że koszty życia w Polsce są coraz wyższe.

Drożyzna energetyczna

Obecnie mierzymy się z nie tylko z wysokimi cenami tradycyjnych źródeł energii, ale i z ich brakiem. Nie ma pewności, czy wystarczy gazu, brakuje węgla w składach. Żyjemy w niepewności, czy zgromadzone zapasy wystarczą, by przetrwać zimę. Powiedzmy sobie otwarcie, tradycyjne źródła energii są w tym roku w Polsce wyjątkowo drogie i jest ich mało.

Obawy Polaków

Polacy obawiają się nie tylko rosnących rachunków, ale także przerw w dostawie prądu i ogrzewania w nadchodzących zimowych miesiącach. Jak grzyby po deszczu powstają poradniki survivalowe, jak przetrwać w takich warunkach zimę. Co bardziej przezorni zaopatrują się już w zapałki i świece, baterie, latarki, prowiant, gotówkę. To wszystko zapasy na wypadek tzw. blackout’u, czyli nagłego wyłączenia elektryczności. Tak skupiamy na tych problemach, że zdajemy się zapominać, że istnieje alternatywa.

Odnawialne źródła energii

Podejmując właściwe decyzje, a dokładnie inwestując we właściwe technologie, możemy zapewnić sobie niezależność energetyczną i zapomnieć o tych wszystkich problemach. Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy, że sami mogą stać się producentem własnej energii. Naprawdę można grubą kreską odciąć się od wysokich cen węgla, prądu czy gazu.

Realne oszczędności

Jak przestać się martwić zagrożeniem wyłączenia elektryczności i braku ogrzewania w zimie? Jak obniżyć swoje koszty związane z poborem energii? I wreszcie, jak uniezależnić koszty funkcjonowania od stale zmieniającej się sytuacji geopolitycznej, która wpływa na obrót surowców energetycznych?

Jest na to sposób. Trzeba przejść na zieloną stronę mocy i zacząć korzystać z odnawialnych źródeł energii, w skrócie OZE. – Ze względu na duży wzrost cen prądu, a także węgla, paliw i gazu, powinniśmy instalować odnawialne źródła energii. Fotowoltaika, w połączeniu z magazynem energii i pompą ciepła, to najlepsza metoda na uzyskanie indywidualnej niezależności energetycznej, tak potrzebnej w dzisiejszych, trudnych czasach. Technologie  OZE są ekologiczne i przynoszą ludziom realne oszczędności, dlatego powinny stać się podstawowym wyposażeniem polskich domów, firm i gospodarstw rolnych –  podkreśla Szymon Masło z Neptun Energy, ekspert OZE.

Sprawdzone technologie

OZE jest też nazywane zieloną energią. To technologie, które polegają na pobieraniu energii z wody, powietrza, ziemi, słońca, bez eksploatowania i niszczenia środowiska naturalnego. Dla wielu z nas jest to po prostu kolejna nowinka technologiczna, której nie traktujemy na tyle poważnie, żeby ją wykorzystywać na własne potrzeby.

Okazuje się jednak, że nie jest to wcale żadna nowość. Efekt fotowoltaiki, czyli pozyskiwania energii z promieni słonecznych, został odkryty przez Alexandre Edmund Becquerela jeszcze w XIX wieku. Panele fotowoltaiczne zostały zastosowane po raz pierwszy w 1950 roku przez NASA jako wyposażenie sondy Vanguard 1, która nadal krąży gdzieś około 3000 kilometrów nad naszymi głowami. W Polsce technologie OZE są jeszcze mało popularne, ich udział w polskim miksie energetycznym szacuje się średnio na około 15% , ale już na Islandii to prawie 100% energii jest pozyskiwane właśnie w ten sposób.

OZE w polskich domach i firmach

Pomimo tych wszystkich przekonywujących faktów, Polacy budując nowe domy, nadal zdecydowanie częściej wybierają technologie tradycyjne, instalując piece na gaz lub węgiel. To naturalne, że ufamy bardziej metodom, do których jesteśmy przyzwyczajeni. I choć przyzwyczajenie to druga natura człowieka to może warto postawić na szali wszystkie koszty i swoje bezpieczeństwo energetyczne, zrobić listę zalet, wad, szans i zagrożeń, i porównać taki piec z pompą ciepła? Statystyki pokazują, że liczba użytkowników fotowoltaiki i pomp ciepła w Polsce stale rośnie. Przekonują ich do tego argumenty ekologiczne oraz ekonomiczne. A to oznacza, że powoli, i w naszym kraju dokonuje się zmiana na lepsze.

Amigdalina …

Amigdalina, czyli witamina B17, to substancja pochodzenia roślinnego, która od setek lat wzbudza wiele kontrowersji w środowisku medycznym. Z jednej strony słyszymy o jej właściwościach zdrowotnych i dużej skuteczności w leczeniu nowotworów, z drugiej natomiast coraz więcej mówi się o potencjalnym zagrożeniu zatruciem cyjankami podczas stosowania amigdaliny.

W medycynie niekonwencjonalnej największe zasługi płynące ze stosowania amigdaliny przypisuje się jej właściwościom przeciwnowotworowym. Jedna z teorii głosi, że witamina B17 powinna być traktowana jako witamina, której niedobór w organizmie może przyczynić się do zapoczątkowania procesu rozwoju komórek nowotworowych. Inne doniesienia zakładają natomiast, że z działaniem amigdaliny związane jest uwolnieniem cyjanków, które z kolei wykazują działanie cytotoksyczne, czyli uszkadzające komórki nowotworowe. Taki proces mógłby prowadzić do stymulowania specyficznej reakcji, która aktywuje układ odpornościowy w celu niszczenia szkodliwych komórek nowotworowych. Zgodnie z wieloma badaniami, zarówno amigdalina, jak i produkty powstające w wyniku jej rozpadu, wykazują aktywność biologiczną, co może mieć wpływ na zahamowanie procesu podziału komórek nowotworowych oraz zapoczątkowanie procesu apoptozy, czyli usuwania patologicznych komórek z organizmu. Co więcej, stosowanie witaminy B17 mogłoby potencjalnie obniżyć zdolności patologicznych komórek nowotworowych do rozwoju przerzutów na inne narządy.
W organizmie ludzkim amigdalina rozkłada się w ten sam sposób, mianowicie dzięki licznym reakcjom ostatecznie zamienia się w kwas pruski, cyjanowodór, glukozę i aldehyd benzoesowy. dwie z tych substancji, mianowicie cyjanowodór i aldehyd mogą w nadmiarze negatywnie wpływać na ludzki organizm, a nawet prowadzić do groźnych zatruć. Z tym stwierdzeniem nie zgadzają się zwolennicy alternatywnych terapii onkologicznych. Według nich amigdalina na te substancje rozkłada się wyłącznie z komórkach nowotworowych i nie ma żadnego wpływu na zdrowe komórki. Co więcej, enzym o nazwie beta-glukozydaza umożliwia cyjanowodorowi wnikanie w chore komórki, dzięki czemu aldehyd może niszczyć je od środka. Dzięki temu witamina B17 nie tylko dokonuje destrukcji zmutowanych komórek, ale też zapobiega powstawaniu przerzutów, ponieważ skraca czas życia chorej komórki. Amigdalina ma nie tylko leczyć, ale również działać profilaktycznie w przypadku chorób nowotworowych. Brzmi idealnie, jednak rzeczywistość przedstawia się nieco inaczej, a badacze nie potrafią zgodzić się co do właściwości antynowotworowych amigdaliny. Lekarze twierdzą, że komórki nowotworowe zawierają zbyt male ilości niezbędnego enzymu, by wchłaniać amigdalinę w dużych ilościach. Śladowe ilości przechodzą do komórek nowotworowych, nie będąc w stanie ich niszczyć, a reszta witaminy B17 działa negatywnie na zdrowe komórki. Istnieją jednak badania, które wskazują na pewien wpływ amigdaliny na choroby nowotworowe. W niektórych wykazano wolniejszy wzrost komórek raka jelita grubego, inne wspierały leczenie raka prostaty, a jeszcze inne badanie na szczurach pokazało wpływ na leczenie guzów piersi. Obok tych badań istnieją jednak i takie, które nie wykazały absolutnie żadnego wpływu na leczenie, zapobieganie czy opóźnianie rozwoju nowotworów. Do czasu dalszych badań trudno zatem jednoznacznie stwierdzić, czy amigdalina ma realny wpływ na komórki rakowe.
W krajach zachodnich od kilku dziesięcioleci amigdalina jest intensywnie badana pod kątem działania przeciwnowotworowego oraz zastosowania w profilaktyce nowotworów. Jest wiele teorii, które wciąż szukają potwierdzenia w badaniach. Jedna z hipotez opiera się na tym, że powstający w wyniku rozkładu amigdaliny cyjanowodór zabija komórki nowotworowe, jednak użycie odpowiednich i zarazem bezpiecznych dawek nie zostało jeszcze określone. Inna z kolei przedstawia amigdalinę jako związek zapobiegający procesom nowotworzenia .

Opublikuj komentarz