×

Czas rozliczeń – ZUS upomina się o przestrzeganie nowych przepisów

Czas rozliczeń – ZUS upomina się o przestrzeganie nowych przepisów

W związku z przypadkami nieuczciwych zachowań w firmach transportowych Zakład Ubezpieczeń Społecznych zdecydował się na podjęcie bardziej stanowczych kroków. Przewoźnicy muszą teraz udzielić odpowiedzi na szczegółowe pytania dotyczące swojej działalności oraz przesłać dokumenty związane z ustaleniem podstawy wymiaru składek.  W wielu odnotowanych przez Grupę Inelo sytuacjach przewoźnicy otrzymali zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w związku z artykułem 123 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych postanowił zdecydowanie zmierzyć się z nieuczciwą konkurencją płac w firmach transportowych. W związku z wejściem w życie nowych przepisów od 2 lutego 2022 roku, przewoźnicy otrzymują zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego dotyczącego ustalenia podstaw wymiaru składek dla kierowców zgłoszonych jako pracownicy. Nowe przepisy, o których mowa dotyczą zmian w ustawie o transporcie drogowym, ustawie o czasie pracy kierowców i wraz z nimi zmianą zasad ustalania podstaw wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe kierowców wykonujących zadania w zakresie przewozów międzynarodowych.

Dostałeś zawiadomienie – co teraz? O co będzie pytał ZUS?

W ramach postępowania wyjaśniającego, ZUS zadaje przewoźnikom pytania dotyczące zakresu działalności, zatrudnienia, obowiązków kierowców międzynarodowych oraz wynagrodzeń i diet. Przykładowo, pytanie dotyczące wysokości diet w stosunku do kierowców międzynarodowych da inspektorom informację o tym, ile wynosiły ulgi stosowne przez pracodawcę przy pomniejszaniu składek. Inspektorzy ZUS wykazują się dużą dociekliwością, a ich działania wydają się odbiegać od rutynowych kontroli. Przedsiębiorcy muszą teraz udzielić odpowiedzi na poniższe pytania:

  • Jaki jest przeważający zakres prowadzonej przez firmy działalności gospodarczej?
  • Ilu pracowników lub zleceniobiorców firma zatrudnia i na jakich stanowiskach począwszy od początku 2022 roku?
  • Czy w okresach od początku roku 2022, kierowcy wykonywali obowiązki kierowców międzynarodowych, a jeśli tak, to gdzie dokładnie wyjeżdżali i w jakich okresach?
  • Czy od początku roku 2022, kierowcy otrzymywali wynagrodzenie z tytułu pracy w Polsce i za granicą, a jeśli tak to jakie w tym okresie diety obowiązywały w przedsiębiorstwie dla pracowników?
  • Czy pracownicy od początku 2022 roku przebywali na urlopach bezpłatnych, na urlopach wypoczynkowych lub byli niezdolni do pracy z powodu choroby, a jeśli tak to w jakich okresach?
  • Czy firma od 1 stycznia 2022 roku składała wniosek o wydanie zaświadczeń A1, a jeżeli nie, to dlaczego?

Firmy transportowe oprócz odpowiedzi na pytania ZUS-u, są zobowiązane do przesłania lub dostarczenia osobiście w oddziałach zakładu, dokumentów dotyczących ustalenia podstawy wymiaru składek. Wymagane dokumenty obejmują umowy o pracę, świadectwa pracy, ewidencję czasu pracy, rozliczenia podróży służbowych, dokumenty potwierdzające kwalifikacje oraz listy płac.

– Lokalny oddział ZUS, który wysyła zawiadomienie, zaznacza również, że jeśli nie otrzyma odpowiedzi na wezwanie w określonym czasie, może rozważyć sprawę na niekorzyść przewoźnika, co oznacza zakwestionowanie podstawy obliczania wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne – komentuje Jakub Ordon, ekspert regionalny Grupy Inelo.

Jaki jest cel akcji kontrolnej?

Podjęcie przez ZUS bardziej rygorystycznych działań kontrolnych ma na celu zwiększenie transparentności i uczciwości w sektorze transportowym. Firmy transportowe będą musiały dostosować się do nowych wymogów, co może oznaczać konieczność wprowadzenia zmian w ich praktykach zatrudnienia, wynagrodzeń oraz politykach dotyczących czasu pracy i podróży służbowych. Wprowadzenie nowych przepisów i zaostrzenie kontroli przez ZUS może również zwiększyć świadomość społeczną na temat problemów dotyczących nieuczciwej konkurencji płacowej. Długofalowo, działania te mogą przyczynić się do poprawy warunków pracy dla kierowców oraz zwiększenia zaufania społecznego do sektora transportowego jako całości.

Zmiany te mogą wpłynąć na konkurencyjność rynku transportowego w Polsce, gdyż firmy będą musiały dostosować się do nowych przepisów i być bardziej świadome swoich obowiązków wobec pracowników. W rezultacie, uczciwe przedsiębiorstwa transportowe mogą zyskać przewagę konkurencyjną na rynku, co może przyczynić się do poprawy jakości usług transportowych oraz warunków pracy dla kierowców. – dodaje Jakub Ordon, Grupa Inelo.

Co te zmiany oznaczają w praktyce?

ZUS jest świadomy zmian w strukturze płac kierowców zawodowych oraz prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w 2022 roku na poziomie 5 922 zł. Wysokość ta jest istotna dla ZUS, gdyż wpływa na składki odprowadzane przez pracodawców. W 2023 roku prognozowane przeciętne wynagrodzenie wzrosło do ponad 6 883 zł, co ogranicza możliwość stosowania ulg.

– Od 2022 roku kierowcy zawodowi w ruchu międzynarodowym nie mogą otrzymywać diet na poczet wyżywienia i zwrotu kosztów za nocleg, co wpływa na wysokość wynagrodzeń brutto. Ta zmiana bezpośrednio wpłynęła na zainteresowanie ZUS wynagrodzeniami kierowców, a kontrole mają na celu wykrycie różnic między maksymalnym a minimalnym wynagrodzeniem brutto. Warto zatem wziąć udział w bezpłatnych webinarach poświęconych prawidłowemu sposobowi rozliczania płac kierowców, które organizujemy lub skorzystać z pomocy naszych ekspertów w ramach usługi OCRK, którzy przy wsparciu oprogramowania 4Trans odpowiedzą na wszystkie wątpliwości – stwierdza Jakub Ordon.

Dlaczego kontrole nasiliły się właśnie teraz?

Istnieją trzy podstawowe przyczyny zwiększonej liczby kontroli w firmach transportowych. Po pierwsze, zmiana przepisów wymusza na pracodawcach odprowadzanie wyższych składek. Po drugie, rośnie świadomość kierowców zawodowych, którzy sprawdzają poziom składek za pośrednictwem platformy usług elektronicznych ZUS, zdając sobie sprawę z ich wpływu na przyszłe emerytury czy inne świadczenia socjalne. Po trzecie, rzecz prozaiczna, ZUS stara się zwiększyć wpływy z tytułu składek. Istotne jest również ustanowienie funkcji sygnalisty, który może zgłaszać nieprawidłowości anonimowo.  

Jakub Ordon podsumowuje sytuację w taki sposóbZUS współpracuje z Państwową Inspekcją Pracy (PIP) w zakresie nadzoru i kontroli legalności zatrudnienia. W 2020 roku PIP przeprowadziła ponad 11,5 tys. kontroli, stwierdzając nielegalne zatrudnienie lub inną pracę zarobkową w blisko 5 tys. przypadków. ZUS również kontroluje legalność zatrudnienia, a w latach 2018-2019 skontrolował łącznie ponad 42 tys. mikrofirm (do 9 ubezpieczonych), ściągając z nich ponad 65 mln zł zaległych składek. Przedsiębiorcy i właściciele firm transportowych powinni być świadomi zmian w przepisach oraz rosnącej liczby kontroli przeprowadzanych przez ZUS i PIP. Dbając o prawidłowe rozliczanie płac kierowców oraz odprowadzanie składek, nie tylko zabezpieczają interesy swojej firmy, ale także wpływają na przyszłe świadczenia swoich pracowników.

Amigdalina …

Amigdalina, czyli witamina B17, to substancja pochodzenia roślinnego, która od setek lat wzbudza wiele kontrowersji w środowisku medycznym. Z jednej strony słyszymy o jej właściwościach zdrowotnych i dużej skuteczności w leczeniu nowotworów, z drugiej natomiast coraz więcej mówi się o potencjalnym zagrożeniu zatruciem cyjankami podczas stosowania amigdaliny.

W medycynie niekonwencjonalnej największe zasługi płynące ze stosowania amigdaliny przypisuje się jej właściwościom przeciwnowotworowym. Jedna z teorii głosi, że witamina B17 powinna być traktowana jako witamina, której niedobór w organizmie może przyczynić się do zapoczątkowania procesu rozwoju komórek nowotworowych. Inne doniesienia zakładają natomiast, że z działaniem amigdaliny związane jest uwolnieniem cyjanków, które z kolei wykazują działanie cytotoksyczne, czyli uszkadzające komórki nowotworowe. Taki proces mógłby prowadzić do stymulowania specyficznej reakcji, która aktywuje układ odpornościowy w celu niszczenia szkodliwych komórek nowotworowych. Zgodnie z wieloma badaniami, zarówno amigdalina, jak i produkty powstające w wyniku jej rozpadu, wykazują aktywność biologiczną, co może mieć wpływ na zahamowanie procesu podziału komórek nowotworowych oraz zapoczątkowanie procesu apoptozy, czyli usuwania patologicznych komórek z organizmu. Co więcej, stosowanie witaminy B17 mogłoby potencjalnie obniżyć zdolności patologicznych komórek nowotworowych do rozwoju przerzutów na inne narządy.
Amigdalina to substancja pochodzenia roślinnego, znana i wykorzystywana już w czasach starożytnych, a do dziś znajduje zastosowanie w tradycyjnej medycynie chińskiej. Według niej charakterystyczny gorzki smak ma być odpowiedzialny za jej działanie przeciwzapalne. Amigdalina wykazuje też działanie wzmacniające odporność. Według zaleceń tradycji chińskiej jej stosowanie jest jednak przeciwwskazane u osób osłabionych i bardzo szczupłych.
W organizmie ludzkim amigdalina rozkłada się w ten sam sposób, mianowicie dzięki licznym reakcjom ostatecznie zamienia się w kwas pruski, cyjanowodór, glukozę i aldehyd benzoesowy. dwie z tych substancji, mianowicie cyjanowodór i aldehyd mogą w nadmiarze negatywnie wpływać na ludzki organizm, a nawet prowadzić do groźnych zatruć. Z tym stwierdzeniem nie zgadzają się zwolennicy alternatywnych terapii onkologicznych. Według nich amigdalina na te substancje rozkłada się wyłącznie z komórkach nowotworowych i nie ma żadnego wpływu na zdrowe komórki. Co więcej, enzym o nazwie beta-glukozydaza umożliwia cyjanowodorowi wnikanie w chore komórki, dzięki czemu aldehyd może niszczyć je od środka. Dzięki temu witamina B17 nie tylko dokonuje destrukcji zmutowanych komórek, ale też zapobiega powstawaniu przerzutów, ponieważ skraca czas życia chorej komórki. Amigdalina ma nie tylko leczyć, ale również działać profilaktycznie w przypadku chorób nowotworowych. Brzmi idealnie, jednak rzeczywistość przedstawia się nieco inaczej, a badacze nie potrafią zgodzić się co do właściwości antynowotworowych amigdaliny. Lekarze twierdzą, że komórki nowotworowe zawierają zbyt male ilości niezbędnego enzymu, by wchłaniać amigdalinę w dużych ilościach. Śladowe ilości przechodzą do komórek nowotworowych, nie będąc w stanie ich niszczyć, a reszta witaminy B17 działa negatywnie na zdrowe komórki. Istnieją jednak badania, które wskazują na pewien wpływ amigdaliny na choroby nowotworowe. W niektórych wykazano wolniejszy wzrost komórek raka jelita grubego, inne wspierały leczenie raka prostaty, a jeszcze inne badanie na szczurach pokazało wpływ na leczenie guzów piersi. Obok tych badań istnieją jednak i takie, które nie wykazały absolutnie żadnego wpływu na leczenie, zapobieganie czy opóźnianie rozwoju nowotworów. Do czasu dalszych badań trudno zatem jednoznacznie stwierdzić, czy amigdalina ma realny wpływ na komórki rakowe.

Opublikuj komentarz